
za komuny był (jeżeli był - rarytas, jak sznur do snopowiązałki) taki papier, w którym często można się było natknąć na różnego rodzaju niespodzianki: najmilsze były drzazgi - nazywało się wśród ludu 'zemsta stalina', ale to jest jeszcze gorsze; kto to wymyślił? sadysta czy maniak czystości?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz